16 stycznia 2017, 19:28
Gdy rano wstałem musiałem iść do szkoły bo wychowawczyni zadzwoniła do mojej i Sebastiana mamy. Mama ostro się wkurzyła. Ale boli mnie tyłek po ostrym klapsie od taty. Ała boli. Tata był czerwony ze złości. Dzień w szkole był nudny i długi. Gdy skończyliśmy zajęcia koledzy ze starszych klas zaprosili mnie i Sebę na papierosa. Nie mogłem się oprzeć. Kaszlałem bardzo długo a mój kumpel był czerwony jak burak i omało nie zemdlał.